Dahmer, Bundy, Gacy. Oto siedem dokumentów o seryjnych mordercach, po których zwątpicie w ludzkość. Z każdą premierą fabularyzowanych produkcji, takich jak "Dahmer-Potwór" Ryana Murphy
Nie ma to jak dobry kryminał na wieczór. Nic tylko rozsiąść się wygodnie, odpalić Netflixa i wybrać jeden z dziesiątków filmów kryminalnych, które są w jego ofercie i dać się porwać wciągającej fabule. Jednym z najbardziej popularnych gatunków na Netflix są filmy kryminalne. Dobrze opowiedziana historia, która trzyma w napięciu, jest tym, co idealnie sprawdza się jako rozrywka na wieczór, albo weekend po ciężkim tygodniu. Umiejętnie zaplanowana intryga, tajemnicze morderstwo, albo niejasne układy łączące świat polityki, przestępstw i szarej strefy potrafią dostarczyć mnóstwa zatem zestawienie, w którym znajdują się dostępne aktualnie na Netflixie kryminały, które szczególnie warto zobaczyć. To dość zróżnicowana dziesiątka, w której każdy powinien znaleźć coś dla dziewczynaDonnie BrascoEl CaminoPrzekrętDrogówkaVega Cinematic UniverseCzłowiek w ogniuZwierzęta nocyGorączkaW zasadzie całe to zestawienie stworzyłem głównie po to, aby móc wymienić ten właśnie film. "Gorączka" to absolutny majstersztyk zarówno pod względem scenariusza, realizacji, jak i gry aktorskiej. Pozornie jest to historia jakich kino widziało już wiele, czyli zabawa w policjantów i złodziei, ale kolejny raz przekonuję się, że liczy się to, w jaki sposób opowiada się tę historię. A kiedy naprzeciwko siebie stają Al Pacino i Robert De Niro obaj w szczytowej formie, to można oczekiwać prawdziwej uczty. Jeśli macie więc czas wyłącznie na obejrzenie jednego filmu z tego rankingu, to niech to będzie właśnie ten. Bez względu na to, czy będzie to pierwszy seans, czy kolejna wizyta w tej jeden z moich ulubionych filmów kryminalnych, które kocham za mocny, przemyślany scenariusz, który potrafi zaskoczyć nawet kogoś, komu wydaje się, że widział już wszystko i nic nie powinno wprawić go w zdumienie. A jednak, oglądając "Podejrzanych" po raz pierwszy do samego końca nie wiemy, kto stoi za całą intrygą. Kto jest tym czarnym charakterem rzucającym cień na wszystkie wydarzenia. Kogo się tam wszyscy obawiają. Scenarzyści umiejętnie mylą tropy, rzucają podejrzenia na kolejne postaci, aby w finale w końcu odsłonić wszystkie karty, a widz z wrażenia jest w stanie upuścić kubek z dziewczynaDavid Fincher to jeden z tych twórców, do których mam największe zaufanie. W zasadzie wszystko, co wychodzi spod jego ręki, trafia w mój gust, a przede wszystkim nie schodzi poniżej pewnego (wysokiego) poziomu. Co ważne, nie kręci on nowych fabuł zbyt często, więc każdy jego nowy film wzbudza odpowiednie zainteresowanie. "Zaginiona dziewczyna" to trzymająca w napięciu historia o młodym małżeństwie, które pozornie idealne, w praktyce przeżywa poważny kryzys, a kiedy żona znika, to właśnie mąż staje się głównym podejrzanym. Zresztą nic tutaj nie jest takie, jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Historia pokazana jest z dwóch perspektyw - męża i żony, dzięki czemu widz otrzymuje pełny ogląd na sytuację i motywacje oraz emocje targające każdą z zaangażowanych osób. Fantastyczne BrascoChcąc wymienić jednego aktora, który mógłby posłużyć za filmową twarz członka mafii, to zapewne wielu z Was jako pierwszego wskaże Ala Pacino. Kultowe role w "Ojcu chrzestnym", czy "Człowieku z blizną" zapisały się na stałe w historii kina. Dla mnie jednak nie mniejszym osiągnięciem była rola w filmie "Donnie Brasco". Tutaj Pacino nie stoi na szczytach mafijnej władzy, jest co najwyżej przeciętniakiem, o wątpliwych wpływach, ale jednak wtopionym w tę strukturę i cieszącym się pewnym szacunkiem. W jego łaski próbuje się wkraść Johnny Depp, który jako policjant próbuje zinfiltrować to środowisko. Stopniowe zdobywanie zaufania, rodząca się przyjaźń, dylematy etyczne i moralne targające nimi na tej drodze, która raczej nie zmierza do szczęśliwego zakończenia, to przykład kina z najwyższej półki. Czasem mniej znaczy o wiele Camino"Breaking Bad" to bez wątpienia jeden z najlepszych seriali w historii. Opowieść o śmiertelnie chorym nauczycielu chemii, który wraz ze swoim byłym studentem, a obecnie drobnym dilerem narkotyków rozpoczynają produkcję metaamfetaminy, wciąga i uzależnia jak sam narkotyk. "El Camino" jest niejako epilogiem do tego serialu, nakręconym kilka lat po jego zakończeniu. Zazwyczaj takie powroty nie zwiastują niczego dobrego, ale nie tym razem. Trzyma równie wysoki poziom, co oryginał, a przede wszystkim pozwala na wejście raz jeszcze do tego świata i poznanie dalszych losów postaci, z którymi tak mocno się zżyło przez cały ten czas. Satysfakcja zazdroszczę każdemu, kto jeszcze nie miał okazji widzieć "Przekrętu". Chciałbym móc obejrzeć go raz jeszcze po raz pierwszy i docenić ten skrzący się ostrym humorem scenariusz, dać się zaskoczyć zwrotami akcji, przymknąć oczy na niepohamowaną brutalność, zachwycić się montażową maestrią i uśmiechnąć na pierwsze dźwięki kultowej muzyki tamtych czasów. "Przekręt" to prawdziwa jazda bez trzymanki, w której wszyscy chcą oszukać wszystkich, każdy ma swój cel do zrealizowania, a diament wielkości pięści budzi pożądanie największych bandziorów. Oglądanie tego, co wyczyniają na ekranie Brad Pitt, Jason Statham, Benicio Del Toro i Vinnie Jones, to prawdziwa przyjemność. Szacunek dla reżysera, którym jest Guy Ritchie za zapanowanie nad takimi indywidualnościami i stworzenie jednego z najlepszych kryminalnych filmów akcji w Smarzowski jest raczej kojarzony z filmami historycznymi i społecznymi dramatami, które wyciągają na światło dzienne najgorsze polskie przywary, wady i grzechy. Jego kino to prawdziwa wiwisekcja polskiego społeczeństwa, która potrafi wzburzyć i zaboleć nawet najbardziej odpornego widza. "Drogówka" w pewnym sensie nie odbiega od tego klimatu, ale przy okazji to kawał dobrego kryminalnego filmu z szybko toczącą się akcją i świetnym aktorstwem. Oczywiście Smarzowski nie byłby sobą, gdyby nie podlał tego swojskim sosem i czarnym humorem, ale nawet bez tej otoczki, "Drogówka" wypada - Uniwersum Patryka VegiŚmiało, możecie mnie zjeść w komentarzach, odsądzić od czci, wiary i innych społecznie akceptowanych cech, ale prawda jest taka, że Patryk Vega tworzy filmy, które ludzie chętnie oglądają, na które tłumnie chodzą do kina i które zarabiają mnóstwo pieniędzy. Mógłbym tutaj przytoczyć mnóstwo argumentów za tym, że to poślednia rozrywka, zbudowana na żerowaniu na najprostszych instynktach i emocjach (w sumie właśnie to robię), ale jeśli ktoś chce włączyć sobie wieczorem film wypełniony akcją, ładnie nakręcony, z atrakcyjnymi bohaterami, postaciami narysowanymi grubą krechą, a co za tym idzie z nieskomplikowanymi motywacjami, to na polskim poletku trudno znaleźć coś lepszego. Popcornowe kino podlane ostrym językiem i tanią kontrowersją. w ogniuNie mogę was jednak zostawić w takim towarzystwie, zatem na koniec coś znacznie bardziej satysfakcjonującego. "Człowiek w ogniu" to film, w którym Denzel Washington pokazuje całą swoją charyzmę, umiejętności aktorskie i umiejętność budowania postaci, która budzi respekt. Chyba tylko w "Dniu próby" wyszło mu to lepiej, ale ponieważ w tym momencie nie ma go na Netflixie, to polecę go następnym razem. W tym filmie Denzel jest byłym żołnierzem, który zostaje wynajęty do ochrony córki bogatego biznesmena. Akcja dzieje się w Meksyku, gdzie porwania są na porządku dziennym, a ofiary rzadko wychodzą z tego cało. Można więc przewidzieć, że nie będzie to zwykła sielanka, a proste zlecenie okaże się śmiertelnie poważnym wyzwaniem, które nawiązująca się pomiędzy ochroniarzem i dziewczynką więź, z pewnością nie nocyOstatnim filmem, który polecam w tej edycji zestawieniu filmów kryminalnych, które aktualnie można obejrzeć na Netflixie, są "Zwierzęta nocy". To film, który od początku do końca został przemyślany, zaplanowany, wizja reżysera jest wyczuwalna od pierwszej do ostatniej sceny, a co ważne konsekwentnie realizowana przez cały seans. "Zwierzęta nocy" opowiadają historię właścicielki galerii sztuki, która była kiedyś żoną pisarza. Po kilkunastu latach od zakończenia ich związku dostaje od niego w prezencie książkę, będącą dość brutalną, mroczną opowieścią, w której niepokojąco zaczyna odnajdywać motywy ze swojego własnego życia. Sprawia, to, że sama zaczyna kwestionować zarówno to, co kiedyś się wydarzyło, jak i to, czego doświadcza filmy kryminalne na NetflixJak zawsze na koniec zostawiam sobie miejsce na usprawiedliwienie, bowiem lista wybranych przeze mnie filmów kryminalnych mogłaby wyglądać zupełnie inaczej, gdybym tylko mógł wybierać spośród dowolnych filmów, a nie tylko tych, które w momencie pisania znajdują się w bibliotece Netflixa. Zapewne dorzuciłbym do niej np. "Rzekę tajemnic" Clinta Eastwooda, "Infiltrację", czy "Siedem", ale to może zostawię na następną edycję tego rankingu. Tymczasem niezmiennie czekam na komentarze i wasze propozycje, filmów, które powinny się znaleźć wśród najlepszych kryminałów na Netflixie.
Zakonnica. The Nun. 2018. 1 godz. 36 min. 5,2 69 189. ocen. 3,5 4. oceny krytyków. Ojciec Burke i Siostra Irene zostają wysłani przez Watykan do klasztoru w Rumunii, aby zbadać przyczyny tajemniczej śmierci zakonnicy.
Ciało Chrystusa jest święte, ciało artysty przeklęte. Dziś zamyka się kina, w których znajduje się siedlisko śmiertelnych bakterii, kościoły zaś służą do uzdrawiania pochłoniętych wirusem Polaków. O tym, że kino było dla kościoła wrogiem przekonaliśmy się nie raz. Przed wami filmy zakazane przez wysłanników Boga! Z jednej strony żartować nie można, sytuacja zwyczajnie nas przerasta. Nie jesteśmy przygotowani na scenariusz apokaliptycznego filmu, którym jeszcze do niedawna zachwycaliśmy się zagryzając ekscytacje nachosami z podwójnym serem. Z drugiej strony czy odrobina poczucia humoru nie jest wszystkim potrzebna? Tym bardziej, kiedy docierają do nas przekazy o zamykaniu kin czy innych placówek kulturalnych, a organizowane są zbiorowe posiedzenia w kościołach. Tak było 12 marca w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, gdzie kard. Kazimierz Nycz postanowił odprawić uroczystą Mszę Świętą koncelebrowaną z udziałem Episkopatu Polski, w czasie której jak zaznaczył dziękował Ojcu Świętemu za kanonizację św. Jana Pawła II i beatyfikację kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zaprosił na to wydarzenie wiernych, w tym osoby starsze i dzieci. Widać są sprawy, które czekać nie mogą. Co ciekawe wspomniany święty, który pozostał człowiekiem nie do końca lubował się w tematach… powiedzmy odważnych. Jan Paweł II ma na swoim koncie chociażby potępienie filmu Siostry Magdalenki. Nagrodzony główną nagrodą na Festiwalu Filmowym w Wenecji obraz Petera Mullana opowiadał wstrząsającą historię przytułku prowadzonego przez tytułowe siostry w Irlandii w latach 60. Do ośrodka trafiały dziewczyny lekkich obyczajów czy te „trudne”, które miano poddawać resocjalizacji. Ale tym co wzburzyło wówczas mury Watykanu było przedstawienie przytułku jako obozu pracy, w którym kaci w postaci sióstr zakonnych stosowały sadystyczne kary fizyczne i psychiczne na swoich ofiarach. Papież z miejsca potępił ten film i zakazał jego wyświetlania. Nie pomogła nawet wypowiedź jednej z ofiar, która wyznała, że koszmarne wspomnienie z klasztoru było znacznie gorsze od tego, co widzimy na ekranie. "Joanna Matka od Aniołów", reż. Jerzy Kawalerowicz Regularne mycie rąk staje się naszą codziennością. Doczekaliśmy się takich czasów, że nie tylko kościół zmywa się z niebezpiecznego brudu, ale i jego wierni. W końcu lepiej nie wiedzieć, lepiej nie mówić nikomu. Warto wspomnieć należy przykłady z ostatnich lat, kiedy polski kościół potępiał z ambony filmy Wojciecha Smarzowskiego czy braci Sekielskich, którzy mieli czelność napluć i przede wszystkich zajrzeć przez dziurkę od klucza pod kołdrę duchownym. Jak to wyznał chociażby ks. Dariusz Kowalczyk, film Smarzowskiego prezentuje fałszywy obraz kościoła i nie należy go oglądać. Dodam tylko, że w tej samej wypowiedzi duchowny przyznał, ze filmu nie widział i nie zamierza tego robić… Podobne protesty wiążą się z głośną ekranizacją Matki Joanny od Aniołów na podstawie książki Jarosława Iwaszkiewcza. Wybitny film Jerzego Kawalerowicza po raz pierwszy został pokazany na Festiwalu Filmowym w Cannes w maju 1961 roku. Krytycy i widzowi wpadli w zachwyt nad dziełem opowiadającym o egzorcyzmach odprawianych na opętanych przez diabła zakonnicach. Mówiło się nawet, że to murowany kandydat do głównej nagrody (Złotej Palmy). Wtedy wkroczył Watykan i polscy hierarchowie, którzy zarzucali reżyserowi szerzenie głosów o kryzysie wiary. To było dla nich dzieło bluźniercze, antyreligijne. Presja na jury festiwalu była tak duża, że ostatecznie przyznano Kawalerowiczowi nagrodę specjalną. "Rzym", reż. Federico Fellini Przenosimy się na moment do Włoch. Federico Fellini, jeden z najważniejszych mistrzów kina dzięki zakazom kreował swoje największe wizje i sny. To go prowokowało do uruchomienia wyobraźni i zajrzenia jeszcze dalej. Urodził się on w czasie, kiedy wiara w faszyzm i kościół we Włoszech była normalnością. Była siłą. Ale nie dla małego FeFe, on miał swoje kino. Nie do końca podobało się to jego matce, dla której wiara w Boga była całym życiem, a kościół jednym miejscem, by godnie oddychać. Wpajała mu od małego, że poczucie szczęścia i radości to stan grzeszny, z którego należy się spowiadać. Poczucie szczęścia czy niewinny uśmiech na twarzy spowodowany przyjemną chwilą prowadzi do grzechu. Dlatego we wspomnieniach reżysera matka była kobietą bez uśmiechu, zalaną łzami. Jej jednym marzeniem było by Federico został księdzem. Nie udało się tego spełnić, ale kino Felliniego przesiąknięte było wiarą. Chociaż może nie tak jak życzyłaby sobie jego matka. Mistrz lubił prowokować kościół, tak było z jego arcydziełem Rzym, w którym prezentuje scenę mody kościelnej, przebierając duchownych w bogato zdobione, neonowe sutanny. Zbulwersowany Watykan oczywiście zakazał wyświetlania filmu. Zresztą, skoro jesteśmy w temacie wielkich mistrzów bawiących się krzyżem to należy przywołać również ojca surrealizmu Luis Buñuela – nowatora, skandalisty, ateisty, fetyszysty, który fascynował się perwersjami. Jego obrazy dla wielu były bluźniercze, przemycał on sceny, które szokowały, tak było chociażby w głośnym filmie Mroczny przedmiot pożądania, gdzie otrzymujemy scenę ukrzyżowania zakonnicy przez inne zakonnice. Ale tym co porządnie wkurzyło kościół to film Viridiana. Opowieść o młodej zakonnicy, która za namową swojego wujka ściąga na moment habit i zakłada suknie ślubną z welonem, by odegrać z nim scenę ślubu. Na następny dzień porzuca powołanie i oddaje się w ręce ludzi. Film został ostro potępiony przez Watykan, w tym papieża Jana XXIII, oliwy do ognia dolał też dziennik L’Osservatore Romano nazywając jego historię zakonnicy „obrazem bluźnierczym”. W rodzimej Hiszpanii wprowadzono zakaz wyświetlania, obowiązywał on przez 16 lat. Cenzura zamykała wszystkie potajemne pokazy, a sam reżyser musiał opuścić kraj. Nie zrobiło to na Buñuelu większego wrażenia. Parę lat wcześniej jego film Złoty wiek spotkał się z podobną falą krytyki ze strony kościoła. Wówczas producent filmu Charles de Noailles został wykluczony z elitarnego Jockey Clubu, a groziła mu nawet ekskomunika. Nazwany „bolszewickim esejem” przez dziennik Le Figaro film na swoją ponowną premierę czekał, aż do lat 80. chociaż oficjalnie jego wyświetlanie w Hiszpanii wciąż jest zakazane. "Diabły", reż. Ken Russell Do tej szerokiej listy należy też dodać W imię Małgorzaty Szumowskiej o homoseksualnych księdzu, nagrodzony w ostatnich latach Oscarem dla najlepszego filmu Spotlight dotykający tematu pedofilii w kościele, twórców Monty Pythona, którzy uważali, iż każda religia to abstrakcja, Kod Leonarda Da Vinci na podstawie bestsellera Dana Browna, który spowodował w pierwszych dwóch dekadach XXI wieku ogromny spadek zaufania do kościoła czy Diabły Kena Russella z 1971 roku. Ten ostatni tytuł to najbardziej potępiony film przez kościół, opowiadający o francuskim klasztorze, w którym siostry zostały opętane przez demona seksu. Oparty na faktach i zrugany doszczętnie przez Watykan obraz zawiera sceny seksualnych orgii, w których zakonnice masturbują się ukrzyżowanym pomnikiem Chrystusa oraz zwęgloną na stosie ludzką kością. "Diabły", reż. Ken Russell Nie możemy nie wspomnieć też filmu Martina Scorsese Ostatnie kuszenie Chrystusa, który nigdy nie trafił do polskich kin, a i w Stanach Zjednoczonych miał problem z dystrybucją. Universal Picture zgodziło się na wyświetlanie filmu pod warunkiem umieszczenia w napisach czołowych oświadczenia reżysera. Scorsese miał zaznaczać, że podstawą filmu jest powieść zmarłego w 1957 roku pisarza greckiego, Nikosa Kazantzakesa, a nie Ewangelia. Za zmianę tytułu na Ostatnie kuszenie Kazantzakesa filmowiec został wykluczony z greckiej cerkwi prawosławnej. I kiedy spoglądamy na to wszystko, ten zbiorowy pakt milczenia, który zakazuje sztuki, by uchronić się od ognia piekielnego to pozostaje nam zaśpiewać jakże aktualną poezję Kory: Paranoja jest goła… WIĘCEJ
Najlepsze filmy oparte na faktach - "Joy". Joy Mangano (Jennifer Lawrence) to rozwiedziona, samotnie wychowująca dwójkę dzieci młoda kobieta. Mieszkając razem ze swoją matką, siostrą i znajdującym nieustannie nowe kobiety ojce, Joy szuka zajęcia, które poprawi ich sytuację materialną. Pewnego dnia sprzątając rozbity kieliszek z
Kino LGBT to nie różowe parady i perwersyjny dark room, a często naprawdę wzruszające historie. Jego fanów nie brakuje i być może po obejrzeniu jednego z proponowanych przez nas tytułów dołączysz do tej grupy. 1. "Płynące wieżowce" O obrazie mówi się, że to pierwszy polski film LGBT. Głównym bohaterem jest Kuba, student AWF. Mocne zakończenie "Płynących wieżowców" budzi sporo kontrowersji. 2. "Kraina burz" Propozycja z Węgier, do tego oparta na faktach. Film z równie mocnym finałem jak w przypadku "Pynących wieżowców". Gej-emigrant, piłka nożna, wieś – losy Szabolcsa miksują wszystko w całość. 3. "Boys" Romans z Holandii. Na pierwszym planie młodzieńcza miłość Siegera i Marca. W tle przygotowania do sztafety lekkoatletycznej. 4. "Pięć tańców" Coś dla fanów Nowego Jorku i tańca współczesnego. Do miasta na stypendium przyjeżdża Chip, który musi poradzić sobie nie tylko z uczuciem do kolegi tancerza, ale także z rachunkami za mieszkanie. 5. "Zupełnie inny weekend" Najlepszy dowód na to, że przeciwieństwa przyciągają się najbardziej. Tytuł porusza problematykę związków na odległość. 6. "Obywatel Milk" Sean Penn za rolę Harveya Milka otrzymał Oscara w kategorii Najlepszy Aktor Pierwszoplanowy. Wybierając ten film poznasz pierwszego homsesksualistę, który zasiadł we władzach miejskich Kalifornii.
11. Kronika opętania (2012) Na koniec naszego quasi-rankingu przedstawiającego filmy o egzorcyzmach, demonicznych opętaniach oraz najciekawsze filmowe egzorcyzmy mamy amerykańską produkcję z polskim smaczkiem. Otóż w Kronice opętania demonem, który postanawia posiąść ciało dziewczynki jest znany z żydowskiego folkloru dybuk
„Zakonnica” to nie jedyny film grozy o przerażających siostrach zakonnych. Oto inne przerażające produkcje o mieszkankach klasztoru. Na początku września 2018 roku w kinach zadebiutuje kolejny po „Annabelle” spin-off serii „Obecność”. Mowa o horrorze „Zakonnica”, którego tytułowa bohaterka pojawiła się już w uniwersum stworzonym przez Jamesa Wana. W produkcji Corina Hardy'ego zobaczymy, jak doszło do narodzin przerażającego ducha w habicie. Zanim jednak to nastąpi, fani kina grozy mogą wczuć się w klimat, oglądając filmy podobne do „Zakonnicy”. Najnowszy horror dziejący się w świecie „Obecności” to nie jedyna produkcja o strasznych siostrach zakonnych. Oto 5 horrorów o zakonnicach!5. Horrory o zakonnicach - „Zakonnica” (2005) Produkcja Hardy'ego nie ma zbyt oryginalnego tytułu. W 2005 roku powstała hiszpańsko-brytyjska koprodukcja, zatytułowana dokładnie tak samo. Traf chciał, że też jest horrorem. Podobnie, jak w spin-offie „Obecności” tytułowa siostra zakonna również jest duchem. Historia opowiada o dawnych wychowankach szkoły katolickiej, którą zarządzała surowa zakonnica. Pewnego dnia jedna z nich zniknęła w tajemniczych okolicznościach, kiedy okazało się, że jest w ciąży. Wkrótce zamknięto placówkę. Po wielu latach przyjaciółki zaczynają ginąć z ręki nieznanego sprawcy. Po jakimś czasie wychodzi na jaw, że za morderstwa odpowiada zakonnica, która powróciła się zemścić. 4. Horrory o zakonnicach - „Demonia” (1990) W tym włoskim horrorze sprzed niemal 30 lat również pojawiają się duchy zakonnic. Grupa archeologów odnajduje na Sycylii ruiny krypty z XVI wieku, w której zamurowano żywcem grupę sióstr zakonnych. Podczas prac dochodzi do niewyjaśnionych zjawisk. Duchy zakonnic zaczynają nawiedzać jedną z członkiń wyprawy. Dlaczego zjawy nawiedzają naukowców? Odpowiedź jest wewnątrz krypty!3. Horrory o zakonnicach - „Satánico pandemonium” (1975) Tym razem mamy do czynienia z meksykańską produkcją, łączącą horror i film erotyczny. W „Satánico pandemonium” młoda siostra zakonna ma wizję, w której staje oko w oko z samym Szatanem. Od tej pory jej myśli wypełniają halucynacje pełne przerażających i wyuzdanych obrazów. Dziewczyna próbuje przepędzić kosmate myśli za pomocą brutalnej pokuty, ale koszmary nadal ją nawiedzają. Jej życie całkowicie zmienia się, kiedy dziwne zachowanie zakonnicy zauważa przełożona klasztoru. 2. Horrory o zakonnicach - „Piekło” (1977) Ta produkcja może nie traktuje o samych zakonnicach, ale dotyczy ich podopiecznych. Akcja meksykańskiego „Piekła” dzieje się w klasztorze, do którego po śmierci rodziców trafia Justin. Tam poznaje Alucarde, z którą szybko się zaprzyjaźnia. Dziewczyny spotykają tajemniczego cygana, który oddaje je Szatanowi. Do akcji wkracza egzorcysta, jednak nie wszystko idzie po jego myśli. 1. Horrory o zakonnicach - „School of the Holy Beast” (1974) Na 1. miejscu znalazł się japoński horror z elementami erotyki opowiadający o młodej dziewczynie, postanawiającej dołączyć do miejscowego zakonu, by rozwikłać zagadkę zniknięcia jej matki, która była w nim zakonnicą. Szybko okazuje się, że klasztor jest piekłem na ziemi. Przewodzi nim surowa przełożona, którą nadzoruje lubieżny arcybiskup. Główna bohaterka odkrywa, że mieszkańcy klasztoru to w rzeczywistości widać, twórcy horrorów zgłębili temat zakonnic lata przed pomysłem na spin-off „Obecności”. Czy słynąca z przerażającego zwiastuna „Zakonnica” przebije powyższe tytuły? Dowiemy się 7 września 2018 roku, kiedy produkcja wejdzie do polskich kin. Jeśli lubicie podobne zestawienia, koniecznie przeczytajcie nasz tekst o najstraszniejszych horrorów wszech czasów. Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Film o zakonnicach zgwałconych przez Sowietów. To film o wartościach nieustannie ważnych - tak opowiadający o zakonnicach i lekarzach Czerwonego Krzyża dramat "Niewinne" z akcją osadzoną w Polsce tuż po II wojnie określiła Agata Buzek. Obraz Anne Fontaine, w którym gra też m.in. Agata Kulesza, trafi do kin 11 marca.
Według zaleceń specjalistów, powinniśmy spędzać teraz jak najwięcej czasu w domu. Z pomocą w wypełnieniu wolnego czasu są serwisy streamingowe, pełne znanych, kultowych produkcji. Problem w tym, że większość z nich już każdy z nas oglądał. Przygotowaliśmy zatem listę filmów, których prawdopodobnie jeszcze nie widzieliście, a które można znaleźć na platformie Netflix. Co obejrzeć na Netflix? Filmy mniej znane, które warte są obejrzenia, przedstawiliśmy w liście. Poniżej znajdziesz ich opisy wraz ze zwiastunami. „O chłopcu, który ujarzmił wiatr”Trzynastoletni samouk William Kamkwamba buduje turbinę wiatrową, aby uratować swoją wioskę w Malawi przed głodem. Film oparty na faktach. W rolach głównych: Maxwell Simba, Chiwetel Ejiofor, Aïssa Maïga.„Oblężenie Jadotville”Początek lat 60. XX wieku. Irlandzki komendant Pat Quinlan wraz z wojskiem staje przeciwko francuskim i belgijskim najemnikom, którzy terroryzują mieszkańców Kongo.„How to Change The World”W 1971 roku grupa młodych aktywistów rozpoczyna protest przeciwko testom jądrowym. Z tego odważnego ruchu rodzi się globalna organizacja, znana jako Greenpeace.„Gorzka Siedemnastka”Nadine (Hailee Steinfeld) i Krista (Haley Lu Richardson) to najlepsze przyjaciółki, które razem zmagają się z problemami okresu dojrzewania. Są nierozłączne. Niestety, pewnego dnia wychodzi na jaw, że Krista po kryjomu zaczęła spotykać się ze starszym bratem Nadine, Darianem (Blake Jenner). Dziewczyna jest zrozpaczona. Czuje się zdradzona i oszukana. Nie potrafi wybaczyć nielojalności.„Okja”Przez dziesięć spokojnych lat położony w górach Korei Południowej dom Miji jest schronieniem dla wielkiego zwierzęcia o imieniu Okja, które staje się największym przyjacielem dziewczynki. Sielanka nagle się kończy, gdy Okja zostaje uprowadzona przez wielkie międzynarodowe konsorcjum Mirando Corporation. Firma wywozi zwierzę do Nowego Jorku, gdzie – mająca obsesję na punkcie własnego wizerunku prezes korporacji Lucy Mirando (Tilda Swinton) – szykuje dla niego zupełnie inne plany. Mija, bez zastanowienia rusza swojemu przyjacielowi na odsiecz.„Opowieści o rodzinie Meyerowitz (utwory wybrane)”Trójka dorosłego rodzeństwa spotka się w Nowym Jorku, by spierać się ze swoim złośliwym ojcem artystą i jego przebrzmiałą twórczością. Na jaw wychodzą zazdrość i urazy.„Piękny drań”Prześladowany w szkole outsider i najlepszy zawodnik rugby są zmuszeni zamieszkać razem w jednym pokoju w internacie. Chociaż są całkiem różni, zaczynają coraz lepiej się rozumieć. Przyjaźń chłopaków wzbudza jednak negatywne reakcje ich kolegów. Mimo ciągłych drwin, których doświadcza, Ned ma optymistyczne podejście do życia. Próbuje przetrwać w szkole, której nie znosi, gdzie wszyscy poza nim mają obsesję na punkcie rugby. Czara goryczy przelewa się, gdy do jego pokoju w internacie przydzielony zostaje nowy w szkole Conor – chłopak, który jest ucieleśnieniem wszystkiego, co do tej pory zatruwało Nedowi życie. Kiedy wydaje się, że nie dojdą do porozumienia, nauczyciel angielskiego, pan Sherry (Andrew Scott) daje im zadanie, które zmusza ich do współpracy.„The Young Offenders”Dwóch nastolatków kradnie policyjny rower, aby odnaleźć zaginioną kokainę o wartości siedmiu milionów euro.„Good Time”Opowieść o rabusiu, który nie może uciec przed obławą policyjną. To zresztą nie jedyne jego zmartwienie - musi również wyciągnąć z więzienia swojego brata, który wpadł w trakcie rabunku.„Życie prywatne”Para po czterdziestce chce mieć dziecko, ale nic z tego nie wychodzi. Gdy wydaje się, że nie ma już żadnych opcji, ktoś nieoczekiwanie daje im promyk też:Glastonbury Festival 2020 odwołany. „Jest to jedyna możliwa opcja”
Tych filmów nie można przegapić. Polacy nie gęsi i swoje kino na Netfliksie mają. Biblioteka rodzimych filmów poszerza się z tygodnia na tydzień. Co chwilę dołączają do niej kolejne tytuły. Nie tak dawno był to "Johnny", a teraz w serwisie zadebiutował "Mistrz". W przyszłym tygodniu też produkcji ze znaczkiem jakości made in
Dokument "Wykorzystywanie seksualne zakonnic przez księży i inne nadużycia" pokazuje bolesne świadectwa ofiar, bezradność i tuszowanie. Odniosła się do niego Konferencja Episkopatu Francji oraz Konferencja Francuskich Zakonników i Zakonnic. W oświadczeniu wydanym po transmisji dokumentu wyemitowanego przez francusko-niemiecką stację Arte, Konferencja Episkopatu Francji (CEF) razem z Konferencją Francuskich Zakonników i Zakonnic (Corref) łączy się "w głębokim oburzeniu, smutku i gniewie (...) i kieruje przede wszystkim w stronę zakonników i zakonnic, ofiar tych nadużyć, swoje myśli i modlitwy". "Wszyscy biskupi we Francji pragną udzielić im wsparcia" - czytamy w oświadczeniu. "Walka z nadużyciami seksualnymi jakiegokolwiek typu w Kościele jest teraz naszym priorytetowym zadaniem, które wszyscy powinni podjąć z pełną odpowiedzialnością. To jest przesłanie, które Przewodniczący Konferencji Episkopatów całego świata podjęli niedawno w Rzymie podczas spotkania na temat ochrony nieletnich zwołanego przez Papieża Franciszka. Z tym przekonaniem CEF i Corref kontynuują swoje wysiłki aby przyjąć i wysłuchać ofiary, a razem z nimi, kontynuować walkę przeciw jakimkolwiek nadużyciom w Kościele: nadużyciom władzy, nadużyciom sumienia, nadużyciom seksualnym". Słowa, których używa CEF są słowami Papieża Franciszka z Jego Listu do ludu Bożego opublikowanego latem. W innym oświadczeniu Corref (Konferencja Zakonów), pisze, że ten "film dokumentalny jest wstrząsający i to, co przedstawia, jest trudne do zniesienia. Pokazywane tam: przestępczość, kłamstwa, zdrady, zaprzeczenia, perwersje i kryminalne postępowanie, które nie zostało ukarane, jest nie do przyjęcia". "Wróg jest w środku" - podkreśla Konferencja, idąc za głosem uwag wygłoszonych 21 lutego w Watykanie przez Kardynała Salazara Gomeza, arcybiskupa Bogoty, w czasie spotkania na temat ochrony nieletnich. Film dokumentalny pokazuje niektóre przyczyny tych manipulacji, a w konsekwencji, uległość ofiar, jak podkreśla Corref, uznając, że we Francji świadomość, jeśli chodzi o te zjawiska przychodzi zbyt późno. Przyczyny tych zachowań, o których mówi film to: absolutyzacja osoby kapłana, degradujący sposób rozumienia posłuszeństwa, głęboko zakorzeniony mechanizm oszustwa i traktowanie osób, szczególnie kobiet, tak, jak by były przedmiotami, także i wtedy gdy zachodzą w ciążę. W dokumencie zostały pokazane też przyczyny pochodzące z zewnątrz jak: nędza sióstr i wspólnot, braki, niepewność, które "mogą prowadzić do prawdziwego i rzeczywistego zawierania transakcji seksualnych, w których uczestniczą też i przełożeni". "Nawet jeśli wiele tych, które kierują międzynarodowymi instytutami zakonnymi żeńskimi, starają się chronić swoje siostry, szczególnie na tym czy innym kontynencie, praca dziennikarzy śledczych z Arte jest wezwaniem do uznania jak wiele pozostaje jeszcze do zrobienia" - uznała Konferencja. "Trzeba zacząć, jak w przypadku przestępstwa pedofilii, od położenia kresu bezkarności winnych nadużyć i ich wspólników czynnych czy biernych, aż do likwidacji perwersyjnych związków między nadużyciem władzy, nadużyciami o charakterze duchowym i przemocą seksualną". Corref dostrzega w tym dokumencie "okno nadziei" dzięki "zakonnikom i zakonnicom oraz świeckim, którzy podnoszą głos z wielką odwagą w Rzymie, w Quebec, w Stanach Zjednoczonych, w Afryce i wszędzie gdzie mogą przeciw tym niemożliwym do zniesienia czynom kryminalnym i towarzyszą ofiarom tych czynów". "Corref ze swej strony zaangażowała się już w walce przeciw wszelkim nadużyciom" i jest całkowicie zdecydowana "udzielać wsparcia ofiarom, pomocy Instytutom i odpowiedzialnym, aby mogli zrobić wszystko, co możliwe jeśli chodzi o ochronę swych członków i podawanie do wiadomości publicznej faktów". Międzynarodowa Unia Przełożonych Generalnych w Rzymie ponadto wyraziła "bardzo jasno swą pozycję prosząc, aby wszystkie siostry, które były ofiarami nadużyć, mogły mówić o tym bez lęku, wiedząc, że zostaną wysłuchane, otrzymają pomoc i będą chronione". Deklaracja Konferencji Zakonników i Zakonnic Francji kończy się okrzykiem bólu ale też obietnicą zaangażowania: "Tam gdzie my, liderzy Kościoła, w imię Chrystusa Sługi, zaangażowaliśmy się w ochronę dzieci i osób podatnych na zranienie, w obronie sumienia, godności, wolności i nadziei tych, którzy z zaufaniem przychodzą do życia zakonnego, zawiedliśmy (zbankrutowaliśmy) w sposób poważny i kolektywny. Jest to nieszczęście i nie można tego usprawiedliwić. Dzisiaj to my musimy wziąć na siebie tę winę, odpowiedzialność za zniszczone życia i zaangażować się tutaj i wszędzie, gdzie to możliwe, aby nie mogło to być utrwalane i kontynuowane. Zaangażowanie wszystkich w Kościele i pomoc ekspertów zewnętrznych są zasadnicze".
. 379 402 411 145 240 38 174 483
film o zakonnicach na faktach