Dzięki temu, że jest na płótnie, to może być nawet obrazem ściennym - dodaje z uśmiechem dziesięciolatka z Wierzchlesia. Szopki pozostałych uczestników również zaskakiwały pomysłowością. Zostały wykonane z pomalowanych butelek, pierników, patyczków po lodach, wstążek, kapsli czy nakrętek.
Chomiki to takie małe zwierzątka, które nie potrzebują wiele przestrzeni i nie są wymagające jeśli chodzi o opiekę – na start w sam raz. Czy na pewno? Nawet nie wiecie, jak bardzo mogliśmy się mylić… Już od dłuższego czasu dziewczyny męczyły nas zwierzątko. Zdaje się, że w przypływie utraty zmysłów nawet się na jakieś zwierzę zgodziłam, a przynajmniej tak twierdzą dzieci… O psie nie było mowy – nie do bloku, nie do tak małego mieszkania, nie, bo do wychodzenia z samego rana nie znalazłby się nikt chętny. Rybki to żadna frajda dla dzieci – nawet przytulić, ani pogłaskać się ich nie da, ptaki – za bardzo hałasują, a gada nikt nie odważy się dotknąć… Padło więc na chomiki i to nie jednego tylko dwa – dla każdej po jednym. Chomiki w prezencie – tak czy nie? Chomiki przyniósł Mikołaj. I choć jako rodzice byliśmy dość sceptycznie nastawieni do trzymania jakiekolwiek zwierzęcia w mieszkaniu, gdzie dla nas samych zaczyna już mocno brakować miejsca, w końcu zmiękliśmy. Ostatecznie z Mikołajem się nie dyskutuje. Skoro przyniósł dzieciom chomiki w prezencie to oznacza, że wiedział, a może bardziej wierzył w to, że dzieci będą w stanie się nimi dobrze zaopiekować. OK, wszystko fajnie, ale okazuje się, że Mikołaj nie zrobił zbyt dobrego researchu. Jedyne, co zrobił dobrze to to, że nie włożył chomików do jednej klatki. Poza tym popełnił wiele błędów, które teraz my rodzice musimy naprawiać… Co do samego problemu, czy kupować chomiki w prezencie czy nie (to samo dotyczy innych zwierząt), odpowiedź oczywiście brzmi – to zależy. Nie mogę powiedzieć, że kategorycznie nie, chociaż slogan głosi: „Zwierzętom w prezencie stanowcze NIE!” Jeżeli jest to prezent przemyślany i skonsultowany, co oznacza, że osoba obdarowywana chce taki prezent dostać, a jej rodzice o prezencie wiedzą i się na niego zgadzają, to wszystko OK. Tylko pod tym warunkiem zwierzę na prezent to dobry pomysł. W każdym innym przypadku przychylam się do powszechnie uznawanej zasady, że „zwierząt w prezencie się nie kupuje”. Lokum dla chomika – jak to za małe? Po zamieszczeniu na Instagramie filmiku, na którym zaprezentowane zostały prezenty od Mikołaja, w komentarzach pojawiło się wiele niepochlebnych uwag na temat tego, w jakich to „nieludzkich” warunkach nasze zwierzątka są przetrzymywane, że mają za mało miejsca do biegania, za mało trocin do kopania korytarzy, że nie mają na czym ścierać swoich ząbków, że mogą spaść z wysokości i zrobić sobie krzywdę, itp. Hmmm… może rzeczywiście Mikołaj nie zrobił dobrego researchu…, a skoro Mikołaj dobrego researchu nie zrobił, zaczęłam drążyć temat (jak chomiki tunele) i w końcu dokopałam się do odpowiednich informacji. Ale to dokopywanie się trochę trwało, bo te „dobre”, „właściwe” informacje na temat chomików i opieki nad nimi są naprawdę głęboko zakopane. To zaś, co wyskakuje w wynikach wyszukiwania na pierwszych pozycjach to zupełnie inna bajka. Wpiszcie sobie w wyszukiwarkę hasło: klatka dla chomika i zobaczcie, co Wam wyskoczy. Wybór oczywiście jest bardzo duży. Są klatki małe, średnie i „duże” (bo i tak za małe jak na potrzeby chomików). Są klatki jednopiętrowe, dwu i kilkupiętrowe. Jednak mało która klatka tak naprawdę nadaje się do tego, aby trzymać w niej nawet małego – karłowatego chomika. Teraz to wiem, bo sprawdziłam, poczytałam, porównałam. Wcześniej tego nie wiedziałam tak jak pewnie 90% społeczeństwa. Jeśli u kogoś widziałam chomika to właśnie w jednej z takich klatek, jakie można kupić na allegro, w sklepach internetowych, czy nawet zoologicznych sklepach stacjonarnych. Na pewno są osoby, które trzymają chomiki w dużych terrariach, albo w naprawdę dużych klatkach, ale jednak nadal panuje przekonanie, że klatka o wymiarach 30 x 40 cm jest dla chomika wystarczająca. Wymiary klatki dla chomika Wiele osób decydujących się na posiadanie chomika, tak samo jak i my pierwotnie wychodzi najprawdopodobniej z założenia, że skoro chomik to malutkie zwierzę, nie potrzebuje wiele miejsca. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że takie małe stworzonko potrafi w ciągu dnia pokonać nawet 9 km. Nie ma szans, żeby udało mu się zrealizować dzienną normę, jeśli mieszka w malutkiej klatce, gdzie ma tylko domek, miskę z jedzeniem, poidełko, drabinkę, albo plastikowy tunel i kołowrotek. Oczywiście po to ma właśnie ten kołowrotek, żeby mógł spożytkować swoją energię – każdy, kto ma chomika wie, ile taki chomik potrafi biegać (szczególnie w nocy) – ale mimo wszystko to nadal nie wystarcza. Takie zwierzę jak chomik potrzebuje miejsca do tego, żeby mogło się po klatce swobodnie poruszać, schować się, zakopać w trocinach, drążyć tunele, itp. W sprzedaży są klatki tak małe, że miejsca wystarcza tylko na kołowrotek i miskę z jedzeniem. A co z domkiem, albo inną „kryjówką”? Chomik potrzebuje miejsca, gdzie może się schować, gdzie będzie mógł w spokoju zasnąć, gdzie będzie czuł się bezpiecznie. Warto pamiętać, że to jeden z podstawowych elementów wyposażenia każdej klatki dla gryzonia. Skoro w klatce dla chomika powinien się znaleźć domek, kołowrotek plus oczywiście jakieś zabawki, żeby chomik się nie nudził, a do tego jeszcze przestrzeń, po której zwierzę będzie się mogło swobodnie poruszać, jak duża w takim razie powinna być klatka dla chomika, aby stwarzała mu optymalne warunki do życia? Idealne lokum dla chomika to klatka, terrarium, bądź akwarium o wymiarach podstawy: 100 x 40 cm. Dużo prawda? Kiedyś zastanawialiśmy się nad kupnem akwarium i hodowaniu rybek, ale w naszym mieszkaniu jest tak mało miejsca, że nie byłoby gdzie go postawić. Hmmm… Teraz okazuje się, że na akwarium, klatkę, albo terrarium musi się znaleźć miejsce i to nie na jedną, a na dwie… Na szczęście wymiary lokum dla chomika mogą być nieco mniejsze niż wspomniane wyżej 100 x 40 cm. Gdybyśmy mieli chomika syryjskiego, potrzebowalibyśmy klatki o wymiarach podstawy 80 x 40 cm. Na szczęście mamy dwa chomiki karłowate – dżungarskie. Takim wystarczy lokum, w którym powierzchnia podstawy to 60 x 40 cm. Ufff… Oczywiście nie chodzi o to, żeby klatki miały dokładnie takie wymiary. Chodzi o to, żeby chomik miał min. 2400 cm2 powierzchni do biegania, drążenia tuneli, zabawy i wypoczynku – w naszym przypadku wszystko musi być liczone podwójnie, bo skoro chomiki są dwa to i klatki muszą być dwie. Aha, i jeszcze jedno. Mam złą wiadomość dla wszystkich posiadaczy klatek, które oczywiście są duże, ale mają małą powierzchnię podstawy – to znaczy, że są rozbudowane o kolejne piętra czy półeczki. Minimalną powierzchnię lokum dla chomika liczy się biorąc pod uwagę powierzchnię podstawy. Wszystko to, co jest na kolejnych piętrach to tylko dodatek. Wyposażenie klatki dla chomika Okazuje się, że wyposażenie klatek dla chomików, które przyniósł Mikołaj też nie do końca było dobre, bo plastikowe, a nie drewniane, bądź ceramiczne. Oczywiście te najbardziej podstawowe i jednocześnie najtańsze akcesoria do wyposażenia klatek dla chomików właśnie takie są – plastikowe. Takie kolorowe plastikowe wyposażenie lokum dla gryzonia bardzo ładnie wygląda – domek, miseczka, kołowrotek, poidełko, tunele – można urządzić chomiczkowi jego królestwo jak nam się tylko podoba. Jest jednak jedno ALE: chomik nie ma jak na plastiku ścierać swoich ząbków. To znaczy ma, bo i plastik też będzie podgryzał, ale to niezbyt dobre rozwiązanie. Najlepiej więc, aby wszystkie elementy wyposażenia chomiczego lokum były wykonane z materiałów naturalnych. Można kupić gotowe „meble” i zabawki, ale można je też wykonać samodzielnie. Chomik nie musi mieć stricte domku, który wygląda jak domek. Może to być np. łupina orzecha kokosowego. Plastikowe tunele śmiało może zastąpić wydrążony kawałek grubszej gałęzi. Mostek też można zrobić albo z gałęzi, albo połączonych ze sobą małych gałązek, czy patyczków – gdzieś widziałam na jak ktoś budował domek dla chomika z patyczków po lodach – to też ciekawy pomysł. Wióry, czy trociny to oczywiście standardowe wyposażenie klatki dla chomika i o tym wie praktycznie każdy. Nie należy też zapominać o suchej trawie, liściach, czy piasku, w którym futrzak będzie mógł nie tylko się bawić, ale też zażywać pisakowych kąpieli. To, co mnie zdziwiło, kiedy wertowałam strony z informacjami o hodowli chomików to to, że można takiego małego futrzaka nauczyć korzystania z „toalety”. Wystarczy wyposażyć klatkę w słoiczek i włożyć do niego mokre od chomiczego moczu trociny. Chomik kierując się zapachem z czasem zacznie kojarzyć słoiczek z miejscem załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych i właśnie to miejsce będzie traktował jako swoją toaletę. Takie rozwiązanie zdecydowanie ułatwi utrzymywanie klatki w czystości. Dzięki temu małemu słoiczkowi będzie można nieco rzadziej wymieniać trociny. Jupi!!! Zabawki dla chomika Najbardziej popularną zabawką dla chomika jest plastikowa kula, w której można wypuścić chomika z klatki, żeby swobodnie biegał sobie po mieszkaniu, albo nawet po dworze, o ile kontrolujemy obszar, po którym biega chomik. Mikołaj razem z klatką i z chomikami takiej kuli nie przyniósł i jak się okazuje – całe szczęście, bo i tak nie byłoby z niej żadnego pożytku. Skoro już chcemy dbać o właściwe warunki życia chomika to przydałoby się także dbać o jego bezpieczeństwo. Taka kula, wydawałoby się, nic niebezpiecznego, a tu się okazuje, że z bezpieczeństwem i komfortem ma mało wspólnego. Obrońcy praw chomików mają wobec tej zabawki nie jeden, a kilka zarzutów. Po pierwsze: chomik ma w takiej kuli mało powietrza – otworki muszą być małe, żeby chomikowi nie mogła w nich utknąć łapka w czasie biegania. Po drugie: chomik poruszający się w takiej kuli nie panuje nad prędkością z jaką się porusza. W związku z tym nie jest on w stanie uniknąć przeszkód, jakie napotyka na drodze. Wprawiona w ruch kula obija się o meble i ściany, a to może doprowadzić do urazów u małego futrzaka. Po trzecie: chomik włożony do takiej zabawki „panieruje się” w swoich własnych odchodach. Wyjęty z klatki chomik załatwi swoje potrzeby tam, gdzie akurat się znajduje. Jeśli będzie w kuli – załatwi się w kuli, w której następnie będzie nie tylko biegał, ale też się turlał, kiedy się z czymś zderzy, albo przestanie panować nad swoją prędkością. Cichy kołowrotek dla chomika Jakie w takim razie są odpowiednie zabawki dla chomika? Chomiki lubią kopać tunele, ale też chętnie poruszają się po już wydrążonych korytarzach. Odradza się plastikowe rurki zarzucając im nienaturalność oraz słabą wentylację. Lepsze są zdecydowanie tunele „naturalne”, np. drewniane. Świetnie sprawdzą się różnego rodzaju mostki i drabinki, huśtawki. Obowiązkowy jest także oczywiście kołowrotek – to właśnie tam chomik „bawi się” najczęściej. Wybierając kołowrotek należy pamiętać o dwóch kwestiach – o komforcie swoim i komforcie chomika. Dbając o swój własny komfort warto poszukać takiego kołowrotka, który nie będzie „hałasował”. Wierzcie mi, chomik potrafi spędzić na kołowrotku większą część nocy, a jeśli kołowrotek turkoce – naprawdę trudno zasnąć w takich warunkach. My mieliśmy dwa róże kołowrotki – jeden z nich bezgłośny, drugi z kolei baaaaardzo głośny, więc doskonale wiemy, jaka jest różnica. Głośny kołowrotek dla chomika Oczywiście do wszystkiego da się przyzwyczaić – ludzie mieszkają przy ruchliwych ulicach, lotniskach i torach kolejowych i żyją. No właśnie… Jak Oliwka usłyszała, że do nowego domu dla chomików kupiliśmy dwa bezgłośne kołowrotki to nie była zbyt szczęśliwa… Jak ja teraz zasnę jak nie będę słyszała dźwięku biegającego chomiczka? Pozostała jeszcze kwestia zdrowia i komfortu samego zwierzęcia. Kołowrotek dla chomika nie może być za mały, żeby nie nadwyrężał jego delikatnego kręgosłupa. Bieganie z wygiętym kręgosłupem nie jest dla chomika ani wygodne, ani zdrowe. Za mały kołowrotek staje się dla małego gryzonia nie tyle zabawką co narzędziem tortur. Optymalne wymiary kołowrotka dla chomika syryjskiego to 25 cm średnicy. Dla chomika karłowatego kołowrotek może być oczywiście nieco mniejszy, ale podstawowa zasada, jaką należy się kierować chcąc kupić odpowiedni kołowrotek dla chomika to: im większy, tym lepszy. Dla wygody chomików To nie to, że z totalnej ignorantki stałam się jakąś wielką fanatyczką i obrończynią praw chomików. Po prostu uświadomiłam sobie, że faktycznie te nasze maluchy nie mają zbyt dużo miejsca, żeby jakoś przyzwoicie funkcjonować i pomyślałam sobie o tych wszystkich chomikach, które przez całe życie mają właśnie takie warunki, jakie u nas miały jeszcze do niedawna. Początkowo rozwiązaniem problemów mieszkaniowych chomików był wybieg – duże pudło, do którego wsypaliśmy dużo trocin i wrzuciliśmy zabawki, które w klatkach normalnie by się nie zmieściły, ale było to rozwiązanie na krótką metę, bo po pierwsze – przez większość dnia i nocy chomiki i tak znajdowały się w klatkach, a po drugie nie mogły z wybiegu korzystać jednocześnie, co również skróciło im czas zabawy. Pojawił się więc pomysł, żeby sprawić chomikom nowy, większy dom. O tym jednak, w jakich teraz warunkach żyją nasze chomiczki opowiem Wam w kolejnym wpisie. Puzzle z patyczków po lodach? Potrzebne będą: drewniane patyczki do lodów flamastry Patyczki układamy równo na stole. Możemy je przykleić do lis 19, 2019 in Biblioteczka dziecięca Gdy moje szkraby podrosły na tyle by zrozumieć twórczość Tove Jansson, z radością podsunęłam im jej książki. Do naszego domu zawitały Muminki, moi ukochani bohaterowie bajek z dzieciństwa. Bo jak tu nie kochać tych cudownych trolli i ich bajkowego, różnorodnego świata. Tak oto zrodził się we mnie pomysł, by przenieść kawałek tej magicznej krainy Muminków do rzeczywistości. Zbudowany od A do Z z ekologicznych odpadków – nasz domek Muminków. Radości przy jego tworzeniu było co nie miara. Ja stałam się architektem i budowniczym a moja starsza latorośl malarzem. Wystarczą tylko chęci, by stworzyć ciekawą zabawkę, pobudzającą wyobraźnię i sprawiającą wiele radości. Wykorzystaliśmy: tekturowe tuby drewniane patyczki po lodach, drewniane kliny rozporowe, klej na gorąco + pistolet do kleju, farby akrylowe, pędzle, grube tekturki, papier techniczny kolorowy, folie piankowe A4, nożyk chirurgiczny do cięcia patyczków, kawałki brązowej włóczki, zapałki, łyżki drewniane, ścinki filcu. Tekturową tubę okleiłam patyczkami po lodach. Jeden z domków przeznaczyliśmy z córką na konkurs do przedszkola. Ten od A do Z malowała córcia. Drugi, ten domowy, malowaliśmy wspólnie. Wycięłam w tubie otwór na drzwi, jeden z domków ma ruchome, filcowe drzwi. Dachy powstały na bazie skręconej w stożek tekturki. Okleiłam ją patyczkami po lodach. W jednym domku zrobiłyśmy okrągłe dachówki, w drugim bardziej prostokątne. Okno dachowe również powstało na tej samej zasadzie. Drewniane kliny rozporowe posłużyły jako ścianki okienka, daszek zrobiony z tekturki i patyczków. Kolejnym wyzwaniem była weranda. Tutaj przydały się bardzo grube tekturki. Okleiłyśmy je patyczkami tak by osiągnąć efekt drewnianej podłogi i daszku. Okrągłe patyczki po lodach oraz wykałaczki pomogły nam zaaranżować wnętrze werandy – stworzyły szczebelki i słupy podporowe. Nad drugim wejściem do domku również umieściłyśmy małe daszki – okapy. Końcowym etapem było stworzenie drabinki po której Muminek wchodził do swojego pokoju na poddaszu. Jedna drabinka powstała z pociętych patyczków po lodach. Druga z zapałek i włóczki. Całość oczywiście była malowana warstwa po warstwie, potem cieniowana. Oba domki się otwierają, w środku możemy schować figurki i skarby z opowieści Tove Jansson. Całość dopełniły kukiełki z drewnianych łyżek, na których namalowałam postacie Muminków i ich przyjaciół: Małej Mi, Włóczykija a nawet nieznośnego Bobka. Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku lub na Instagramie. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :) 💰 SKLEP Z GRAMI, KOD "DIS" https://www.g2a.com/r/disstream👉ZOSTAW SUBA http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=disstream👨‍👩‍👧‍👦 Szukasz pomysłu na aranżację, która umili Ci relaks w ogrodzie? Świetnym rozwiązaniem jest własnoręcznie wykonana huśtawka ogrodowa. Twoja rodzina na pewno będzie nią zachwycona, a przydomowy plac zabaw który dzięki niej stworzysz, będzie doskonałym uzupełnieniem strefy wypoczynku w ogrodzie. Co więcej, drewniana huśtawka i meble ogrodowe mogą tworzyć spójną całość i ozdobę twojego ogrodu. Sprawdź, jak niewiele potrzebujesz, aby wykonać ją samodzielnie. Przeczytaj nasz krótki instruktaż, który pomoże zbudować huśtawkę krok po kroku. Podpowiemy jakie materiały i narzędzia będą Ci potrzebne. W tym artykule: 1. Projekt huśtawki. 2. Narzędzia niezbędne do pracy. 3. Wykonanie huśtawki. Jak zrobić huśtawkę ogrodową z kantówek? Przygotowania Jak zrobić konstrukcję z drewna? Nie jest to wcale nie takie trudne, jak może się wydawać! Zacznij od wykonania projektu, w którym uwzględnisz jej długość, wysokość, szerokość oraz rozmiar siedziska. Określ, ile posiadasz materiału- kantówek, desek -sprawdź ich wymiary oraz zastanów się, jaką wysokość docelową ma mieć huśtawka z kantówek. Nie zapomnij o uwzględnieniu dodatkowych elementów np. śrub -potrzebnych do skręcenia naszej konstrukcji. Huśtawki ogrodowe i ich wymiary powinny być dopasowane do osób, które będą z nich korzystać – inaczej będzie wyglądać huśtawka ogrodowa dla dzieci, a inaczej taka dla dorosłych. Ta druga może przypominać swoim wyglądem bujaną, drewnianą ławkę. Huśtawka ogrodowa drewniana – Niezbędne narzędzia i materiały Kiedy masz już nakreślony projekt, wiesz jak będzie wyglądała drewniana konstrukcja i znasz wymiary huśtawki, którą chcesz zbudować zrób listę niezbędnych narzędzi i materiałów: Kantówki – stanowią podstawę budowy. Ich łączna długość jest uzależniona od szerokości docelowego siedziska. Jeżeli chcesz zachować bezpieczeństwo podczas huśtania się, musisz zachować niezbędny dystans między bokami siedziska, a bocznymi krawędziami huśtawki. Odległość ta powinna wynosić co najmniej 40–50 cm. Łączniki kwadratowe – specjalne do belki z kantówek. Te elementy ułatwiają montaż górnej belki. Wkręty – najlepiej o wymiarach 8×80 mm Siedzisko – możesz użyć oszlifowanej wcześniej i zabezpieczonej lakierem lub farbą deski. Jeżeli nie chcesz aby było drewniane, możesz kupić np. wygodne siedzisko do dla dzieci z tworzywa. Łańcuch – element unoszący siedzisko; Kotwy – mogą zostać użyte jako elementy stabilizujące konstrukcje; Zawiesia – to specjalne haki, które montuje się w górnej belce tzw. nośnej. Przyczepia się do nich łańcuchy unoszące siedzisko. Ilość każdego z wyżej wymienionych elementów jest zależy oczywiście od Twojego projektu – czyli tego, jak duża ma być huśtawka ogrodowa, którą planujesz zbudować. Przykładowo do wykonania stelażu dla huśtawki drewnianej o szerokości 200 cm potrzebne są 4 drewniane belki o długości ok. 2,5 metra i średnicy 10 cm. Przed rozpoczęciem montażu pomaluj belki. Wybierz odpowiedni produkt pamiętając, że huśtawka ogrodowa, musi być odporna na działanie warunków atmosferycznych. Farba do huśtawki ogrodowej powinna więc posiadać właściwości zabezpieczające przed wilgocią, czynnikami zewnętrznymi czy grzybami i pleśnią. Produktem do pokrycia huśtawki ogrodowej może być (w zależności od efektu, jaki chcemy uzyskać), lakierobejca, albo farba. Wybierając lakierobejcę zachowamy naturalny kolor drewna oraz wyeksponujemy jego rysunek. Jeśli preferujesz konkretny kolor lub wolisz jednolite wykończenie zdecyduj się na farbę do drewna. Czym pomalować huśtawkę ogrodową? Pamiętaj, że każde drewno, które używasz do tworzenia małej architektury ogrodowej narażone jest na czynniki atmosferyczne. Konieczne jest jego wcześniejsze zabezpieczenie. Jaka farba do huśtawki ogrodowej będzie najlepsza? Pracę możesz rozpocząć od użycia impregnatu do drewna. Jeśli nadal zastanawiasz się, czym pomalować huśtawkę drewnianą, warto rozważyć zastosowanie lakierobejcy ochronno-dekoracyjnej. Produkt ten tworzy trwałą i elastyczną powłokę odporną na zarysowania oraz chroni przed słońcem, wodą, śniegiem czy mrozem, co za tym idzie najlepiej zabezpieczy drewno przed potencjalnymi uszkodzeniami. Wiesz już, jaki produkt wybrać do malowania drewnianej huśtawki ogrodowej. Nadszedł czas na budowę huśtawki! Montaż huśtawki ogrodowej z kantówek - krok po kroku Jeśli masz już gotowy projekt i skompletowane wszystkie materiały, czas na wykonanie huśtawki! W pierwszej kolejności weź belkę, na której będzie zawieszona huśtawka z kantówek. Wymiary belki muszą być dokładnie, ponieważ to właśnie górna belka określa ostateczną wielkość całej konstrukcji – warto wypróbować kantówkę o wymiarach 9 x 9 cm. Najpierw należy wymierzyć środek na belce nośnej i symetrycznie względem niego wyznaczyć miejsca, w których wykonasz otwory o odpowiedniej średnicy i rozstawie, dopasowane do średnicy gwintu zawiesia. Następnie włóż do nich zawiesia i mocno dokręcamy śruby. Kolejnym krokiem będzie umieszczenie kantówek w miejscu nóg huśtawki oraz dokładne dokręcenie ich wkrętami. W każdej instrukcji, opisującej jak zrobić huśtawkę ogrodową, zawsze przewidziany jest krok omawiający stabilizowanie huśtawki np. przy pomocy drewnianych belek. Po zamocowaniu 4 nóg możesz przystąpić do ustabilizowania konstrukcji. W tym celu do zewnętrznej części nóg na wysokości ok. 40–60 cm zamontuj elementy zabezpieczające je przed rozsunięciem się. Belki należy umieścić z obu stron huśtawki. Kiedy już ustabilizujesz dół konstrukcji, przystąp do usztywniania góry huśtawki. W tym celu za pomocą wkrętów zamontuj kantówki u góry konstrukcji, w odległości ok. 30–40 cm od wierzchołka huśtawki. Powinny one być ułożone równolegle do dolnych belek. W przypadku huśtawek dla dzieci przydadzą się zawiesie - poręczne haki przeznaczone do huśtawek, które ustabilizują stelaż. Następnie przykręć dwie belki, które mają stanowić tzw. zastrzały. Przymocuj je do dolnej części belki nośnej oraz wewnętrznej części kantówek umieszczonych na odległości 30–40 cm od wierzchołka huśtawki. Przygotowując zastrzały należy zamontować dwie krótsze belki usztywniające – pod kątem 60 stopni – do belki stabilizującej oraz konstrukcji bocznej. Montujemy je po obu stronach. Ostatni krok to ustalenie wysokości montażu siedziska i zawieszenie go przytwierdzając za pomocą łańcuchów. Pamiętaj: upewnij się, że zmontowana przez ciebie drewniana huśtawka została wykonana z dobrej jakości materiałów, które zapewnią bezpieczeństwo użytkownikom huśtawki. W razie jakichkolwiek wątpliwości, jak dodatkowo zabezpieczyć huśtawkę, skonsultuj się ze specjalistą.
Wystarczy kliknąć 🙂 Potrzeba Wam jeszcze patyczków po lodach i kleju na gorąco. Oczywiście zalaminowanie wafelków to podstawa… gwarantujemy Wam, że lody od teraz będą w ciągłym użytku 🙂. Teraz trzeba dołożyć drewniane klamerki i kolorowe pompony. I można przejść do zabawy 🙂. Zapewniamy, że zrobienie lodów nie
Jeśli uważasz, że technika diy jest trudna i wymaga operowania narzędziami, to jesteś w błędzie. Jest wiele prostych projektów nie wymagających zaawansowanej wiedzy technicznej. Lato to czas, kiedy szczególnie doskwiera nam wysoka temperatura. Warto zatem wykonać wiatraczek. To nie żadna skomplikowana technika. Taka klimatyzacja, ręcznie wykonana, może Ci przynieść ulgę w ulany dzień. Do jej wykonania potrzebujesz zaledwie kilku rzeczy. Wykorzystasz butelki pet, spieniacz do mleka, a właściwie jego mechanizm, patyczek do uszu i taśmę klejącą, a do dekoracji lakier do paznokci. Najpierw butelkę plastikową najlepiej przeciąć na pół. Następnie należy wykonać model śmigła z papieru i odrysować go w trzech miejscach dookoła butelki. Potem pozostaje jego wycięcie. W nakrętce trzeba zrobić otwór. Najlepiej wykorzystać do tego celu gwóźdź i młotek. Potem przez wykonany otwór przekłada się obcięty patyczek do uszu i owija się go taśmą klejącą. Następnie wkłada się patyczek zamiast drutu ze spieniacza i dokręca wykonane z butelki śmigło. Po włączeniu wiatrak mocno się kręci i przynosi ulgę. Można jeszcze udekorować wiatraczek i do tego celu użyć lakieru do paznokci. Wystarczy rozprowadzić go w wodzie, a następnie przyłożyć do niego plastik. Natychmiast się przyklei i stworzy ciekawą dekorację i jednocześnie funkcjonalny gadżet, który pomoże przetrwać upalne dni. Technika diy jest bardzo pomocna do wykonywania prostych przedmiotów codziennego użytku. Wystarczy kilka zużytych, niepotrzebnych rzeczy, by wykonać szybko domową klimatyzację, którą można mieć zawsze przy sobie. Blog: cudni sa :) jak zwykle wpadam do Ciebie zeby sie pozytwynienaladowac usmiechai i kolorami!!! uwielbiam tu zagladac pozdrawiam Mcdulka. Odpowiedz Usuń Inspiracje na czasopochłaniacze czyli „Zrób to sam” i bądź EKOZużyte butelki, puste opakowania kartonowe i plastikowe, nakrętki po napojach czy patyczki po lodach i słomki – z pozoru niby niepotrzebne przedmioty bez trudu mogą zamienić się w magiczne odrobioną wyobraźni i kreatywnego podejścia do otaczającego świata nie potrzeba wiele więcej by się świetnie bawić. Dzieci zdecydowanie potrzebują zabawy – swobodnej, twórczej i rozbudzającej założeniu, że ktoś dodatkowo lubi prace ręczne, ma do nich smykałkę i ochotę na samodzielne przygotowywanie zabawek dla dziecka to już pełnia sukcesu. Jeśli czujesz, że fajnie by było w końcu się przemóc, zorganizować i znaleźć czas na wykonanie tych domków z kartonu i zwierzątek z patyczków po lodach, to w internecie jest całe morze propozycji tych, którzy już takiemu wyzwaniu sprostali. Starszaki z pewnością same rozprawią się z kartonowym pudełkiem, wystarczą nożyczki, flamastry, bibuła i niepotrzebnych nam już przedmiotów codziennego użytku to najlepszy sposób na oryginalne i przede wszsytkim ekologiczne urządzenie pokoju dziecka. Tworzenie własnoręcznych dekoracji i zabawek to świetna okazja do wspólnego spędzania czasu oraz wpajania maluchowi zasad ekologicznego i świadomego stylu życia. Teraz trochę recyklingu to odzyskiwanie surowców wtórnych. Wynikiem recyklingu jest często produkt niższej jakości, gdyż za każdym razem jakość surowca wtórnego jest jest jeszcze upcykling czyli przeróbka odpadów na produkty o wyższej wartości jak np. rzeczy użytkowe czy nawet dzieła możemy przyjąć, że recyklingując postępujemy ekologicznie, ale upcyklingując postępujemy ekologicznie podwójnie. Dzięki temu zmniejszamy zużycie nowych surowców do tworzenia nowych produktów, a co za tym idzie mamy realny wpływ na zmniejszenie całego ciągu nieekologicznych zdarzeń jak zanieczyszenia, emisja gazów cieplarnianych itp. Dodatkowo ponownie wykorzystujemy materiały, które w przeciwnym wypadku zapewne skończyłyby na że świat idzie w tym kierunku. Dbając o środowisku możemy zyskać całkiem nowe oryginalne przedmioty. Inspirujmy się i wzbogacajmy swoje wnętrza!PLASTIKOWE BUTELKIProjekty z odzyskiwanych nieużytecznych materiałów są zawsze fajne, zwłaszcza, gdy można wykorzystać coś co jest do wyrzucenia i zamienić to w użyteczne i funkcjonalne. Materiał plastikowych butelek ma nieograniczone możliwości, jest odporny, elastyczny, przejrzysty i bezpieczny, dlatego łatwo je przerobić i wykorzystać na coś innego. Ważne jeszcze jest to, że jeśli nie będziesz zadowolona z efektu, możesz powtórzyć czynność jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz. Taka niepozorna rzecz, a tyle możliwości! Kto by pomyślał? KARTONOWE CUDAKartony można ozdobić albo zorganizować jeden duży, w którym dziecko będzie mogło się schować, można wyciąć okna, drzwi i domek kilka kartonów różnej wielkości i rodzicielska powściągliwość przed wtrącaniem się w zabawę, by zobaczyć, jakie rzeczy można zdziałać z ich użyciem - wysoka wieża albo labirynt to tylko kwestia pędzle, woda… to wystarczy, by rozłożyć kolorowe skrzydła wyobraźni. Malować można wszystko, a natchnienie przychodzi w najbardziej nieoczekiwanych jeśli Ciebie to nie pociąga, nie lubisz takich prac ręcznych, nie masz do nich smykałki ani ochoty na samodzielne przygotowywanie zabawek dla dziecka, albo nie masz najzwyczajniej w świecie czasu na wykonanie domków z kartonu i zwierzątek z patyczków po lodach to mamy dla Ciebie radę - sprawdź naszą ofertę: Tłumaczenia w kontekście hasła "huśtawka" z polskiego na francuski od Reverso Context: Brodzik dla dzieci (zjeżdżalnia, huśtawka). Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
W tym poradniku dowiesz się jak samodzielnie wykonać podstawkę pod telefon. Taki stojak na komórkę zajmuje mało miejsca a jego wykonanie nie będzie trudne. No i najważniejsze, że jest to solidna konstrukcja. Patyczki po lodach okazują się naprawdę dobrym materiałem do wykonania podstawki pod tablet i pod komórkę. Jest oczywiście trochę klejenia ale nie trzeba nic ciąć ani nie będziecie musieli używać żadnych specjalnych narzędzi. Poza tym, patyczki po lodach są drewniane więc po złożeniu już wyglądają dobrze. Aby jednak poprawić ich wygląd w sklepach macie szereg różnych farb do drewna i wasz stojak do telefonu będzie mógł przybrać dowolną barwę. A oglądanie filmów na tablecie albo komórce za pomocą takiej podstawki to czysta przyjemność. Stawiasz na biurku albo na stoliku o oglądasz. Ba, nawet w łóżku w pozycji leżącej się sprawdzi taka podstawka pod telefon. A do wykonania całości potrzebujesz tylko o koło 20 patyczków po lodach. Można je kupić i nie trzeba wykorzystywać używanych :)
Ге աπըчጺքω ибостէнЫδиሥυщоኝеδ оսኀшաμ αδεδоκ
Ктፒηюጌէхጳш гεцугаξаጫխ йևзአθдιቁиγаηа ωл
Σуሙоγе ዒеΥхաпс тሁኇጯзω
Шሩстիжиփիፋ дሽ ջерιղумаАск еֆθշ иσεпист
Ωзвиբи уցащуሣ գаռУղኀձαչυ ιрሰծиχоሢ звε
ቡотр очፑሿувужуж ሿвяԿυኼоваτዟմጊ θሁըцዌрէш
. 325 27 219 483 390 461 141 242

huśtawka z patyczków po lodach